tag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post1632122323222355647..comments2024-03-16T10:23:15.710+01:00Comments on Babka filmowa: Wstyd - reż. Steve McQueenBabka Filmowahttp://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-82161031856390242922012-03-04T11:38:23.456+01:002012-03-04T11:38:23.456+01:00Te dwa filmy ze Stillerem mnie rozbawiły, szczegól...Te dwa filmy ze Stillerem mnie rozbawiły, szczególnie ten drugi jest godny uwagi ze względu na zabawną konfrontację De Niro - Hoffman :) Ja ogólnie nie przepadam za parodiami, bo czasami potrafią "zabić" pierwotną wersję, np. "Robin Hooda" z Costnerem uważałem za bardzo dobry film przygodowy, ale po obejrzeniu "Facetów w rajtuzach" Mela Brooksa wersję z Costnerem oglądało mi się jak parodię, film już stracił ten klasyczny przygodowy klimat :) <br />"RoboCop" był super, ale lubię również "Pamięć absolutną" i "Żołnierzy kosmosu" - te filmy Verhoevena są bezkompromisowe, brutalne, pełne genialnych pomysłów i efektów, prawdziwa jazda bez trzymanki :) Podobały mi się także wszystkie filmy s-f Jamesa Camerona, od "Terminatora" do "Avatara".Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-32193751884099095752012-03-04T08:42:51.761+01:002012-03-04T08:42:51.761+01:00Nie martw się, gdy będziesz miał tyle wiosen co ja...Nie martw się, gdy będziesz miał tyle wiosen co ja, też będziesz miał sporo komedii na swoim koncie. Tak nie jestem smutasem, choć czasem może tak to wyglądać, sądząc po opisywanych filmach. Lubię się pośmiać, a nawet porechotać z niewybrednych dowcipów, gdzieś w środku mam kawałek zołnierskiej natury, odziedziczonej po przodkach. :) Dlatego patrzę z dużą dozą tolerancji na takie coś jak "straszny film" (jaka fajna zabawa ze znajdowaniem skojarzeń filmowych) czy "Jaja w tropikach", nie wsppominając o "Poznaj moich rodziców", gdzie ulubionym wątkiem (ku zgorszeniu mojej córki) jest kolacja z rodzicami pana młodego (żydzi) i wypadający z albumu pamiątkowego zasuszony napletek Stillera wprost do talerza DeNiro :) <br /><br />"Robocop" byl super! W ogóle te pierwszy filmy w tym gatunku były ok.Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-82716285452082348772012-03-03T20:52:37.707+01:002012-03-03T20:52:37.707+01:00Hehe, wygląda na to, że widziałaś więcej komedii n...Hehe, wygląda na to, że widziałaś więcej komedii niż ja :) Nie podejrzewałem Cię, że możesz lubić "Straszny film" :) Ja ostatnio się przyłapałem, że podobał mi się film "Mamma Mia!". Byłem pewien, że to będzie kiepski film, ale jednak przyznaję, że bawiłem się na nim całkiem nieźle. Ja też oczywiście nie piszę o wszystkich filmach, które widziałem, staram się wybierać tylko te najbardziej godne uwagi. <br />Zwykle unikam filmów, które są wyróżniane przez jurorów Złotych Malin, więc rzadko oglądam filmy z Sandlerem czy Eddie'em Murphym, ale "Spanglish" z Sandlerem mi się podobał.<br />Co do fantastyki to mam podobne zdanie, wprawdzie filmy Camerona i Verhoevena cenię wysoko to nie przepadam za "Iron Manem" i "Transformersami" (widziałem tylko pierwsze części i na więcej nie miałem ochoty). Tego typu filmy są dla mnie "idiotyczną wydmuszką" :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-90267570418145466122012-03-03T18:08:03.544+01:002012-03-03T18:08:03.544+01:00Mylisz się Mariuszu, lubię komedie i to bardzo (sz...Mylisz się Mariuszu, lubię komedie i to bardzo (szczególnie w kinie) i rozróżniam słabsze, znaczy prostsze, ale też niegłupie, mimo pozornej głupowatości, od tych trochę "głębszych". Patrzyłeś na listę recenzji i nie zauważyłeś np. "Co nas kręci, co nas podnieca"? albo "Funny People" z Sandlerem, albo "Kocha, lubi, szanuje", "80 dni", "Piękność w opałach" i może jeszcze coś... przecież nie będę pisała o takich filmach jak "Straszny film", który bardzo lubię, zwłaszcza początkowe. :) Widziałam mnóstwo komedii, "Nie zadzieraj z fryzjerem" albo "Jaja w tropikach", ktore lubię mimo ich nazwijmy to 'głupowatości" ale nie sposób pisać o wszystkim co się zobaczyło na ekranie. Tak że spokojnie, spokojnie, nie gardzę żadnym gatunkiem, nawet horrorem, jeśli osiąga poziom przynajmniej "Eden Lake", tak, tak, z Fassbenderem, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że za chwile zostanie on moim ulubionym aktorem. <br />Natomiast faktem jest, że nie przepadam i nie oglądam filmów typu X-Men, "Iron Man" czy inne meny, albo "Transformersy" "predatory" czy inne "diabły". Ale serię Terminatora też widziałam i na niej skończyłam. <br />Ja również cenię sobie szerokie umiejętności u aktora, kiedy potrafi mistrzowsko zagrać wszystko, nawet stół, ale to chyba nic nadzwyczajnego, każdy widz tak ma. :) Na przykład bardzo cenie sobie Adama Sandlera, aktora przypisanego głównie do gatunku komedii, który jednak świetnie wypada w rolach nieco dramatycznych, np. "Spanglish". I Stillera też lubię, dużo by jeszcze wymieniać, bo wymieniac Chaplina czy Allena, to gadać truizmy.Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-29839152130314214012012-03-03T12:23:19.513+01:002012-03-03T12:23:19.513+01:00Zabrzmiało tak, jakby babka filmowa uważała, że ko...Zabrzmiało tak, jakby babka filmowa uważała, że komedie to z reguły słabe filmy :) Patrząc na listę recenzji widzę, że fantastyka i horror to też filmy nie w guście autorki tego bloga. <br />Dodam jeszcze, że Fassbendera cenię nie tylko za jego talent aktorski, ale także dlatego, że nie lekceważy kina rozrywkowego i obok ambitnych produkcji występuje też w takich filmach jak "X-Men: Pierwsza klasa", "Eden Lake", "Centurion" itp. :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-60198775325319194622012-03-02T22:45:52.108+01:002012-03-02T22:45:52.108+01:00Tak, Pani gustuje w dobrych filmach i rzadko, bo d...Tak, Pani gustuje w dobrych filmach i rzadko, bo dokonuje ścisłej selekcji w wyborze repertuaru, ogląda słabe. No, chyba, że ma ochotę czasem na odmóżdżenie, jak ostatnio, kiedy popatrzyłam sobie w imieniu męża, o tym jak wykończyć swego szefa, czyli na "SZefowie wrogowie", i nawet się pośmiałam! :)Farrell wyglądał przeobleśnie :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-91268480718017872882012-03-02T00:50:54.687+01:002012-03-02T00:50:54.687+01:00Widzę , że Pani gustuję w świetnych produkcjach fi...Widzę , że Pani gustuję w świetnych produkcjach filmowych. Bardzo dobry film !rasilovhttps://www.blogger.com/profile/00203953354869218029noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-81421764330902633532012-03-02T00:07:51.412+01:002012-03-02T00:07:51.412+01:00@ Ania - ale ten pan miał na myśli, że wyszedł z m...@ Ania - ale ten pan miał na myśli, że wyszedł z metra, by pobiec za blondynką? Czy, że wyszedł nie pobiegnąwszy za blondynką. Bo ja mam nadzieje, że Brandon dał sobie spokój, mimo, że ona już chyba nie miała obrączki na palcu (o ile dobrze zauważyłam)> <br /><br />Ten diabelny szalik, ja nawet nie zwróciłam uwagi na końcu, że Brandon sie z niego wyzwolił, no właśnie "wyzwolił" - może właśnie to to słowo miało nam przyjść na myśl w związku z nim, a raczej z jego brakiem na szyi Brandona? :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-30250554953800572122012-03-01T22:49:34.408+01:002012-03-01T22:49:34.408+01:00też wychodzę z takiego założenia ;)też wychodzę z takiego założenia ;)Aniahttps://www.blogger.com/profile/06877908227231908932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-18435771458945904882012-03-01T22:48:35.520+01:002012-03-01T22:48:35.520+01:00po seansie siedzący obok mnie pan spytał czy moim ...po seansie siedzący obok mnie pan spytał czy moim zdaniem wyszedł z metra, odpowiedziałam że nie wiem, na co on że raczej tak<br /><br />do dzisiaj nie potrafię zdecydować, czy wyszedł i co ten "diabelny szalik" znaczył ;))Aniahttps://www.blogger.com/profile/06877908227231908932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-70286613290745426492012-03-01T20:04:38.926+01:002012-03-01T20:04:38.926+01:00Mam nadzieję, że twój apetyt będzie rósł w miarę o...Mam nadzieję, że twój apetyt będzie rósł w miarę oglądania ... :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-6459811117134784532012-03-01T20:00:45.403+01:002012-03-01T20:00:45.403+01:00A więc.... bijemy wielkie bravo! dla Michaela! Ob...A więc.... bijemy wielkie bravo! dla Michaela! Oby miał jak najwięcej takich wyjątkowych ról, by nie popadł w rutynę, by nas mógł nieustannie zadziwiać, byśmy mogli go z zachwytem, takim jak dziś, przez lata podziwiać. :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-17352480254229930832012-03-01T19:55:13.875+01:002012-03-01T19:55:13.875+01:00Tak, "Wstyd" chyba "Głodu" nie...Tak, "Wstyd" chyba "Głodu" nie przebija, też mam takie wrażenie. <br /><br />"ostatnie scena Brandona wsiadającego do pociągu bez wspomnianego przez ciebie szalika, ta scena jako jedyna zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, było w niej coś niepokojącego dla tej historii, jakiś symboliczny koniec, może osiągnięcie jakiegoś dna?" - dlaczego aż tak pesymistycznie? A może jednak, Brandon, doznawszy szoku,wskutek czynu siostry, coś jednak poczuł? Może miłość i więź z siostrą, kobietą, która znała go lepiej od wszystkich, której nie musiał nic, ani się, tłumaczyć. Zakończenie nie było jednoznaczne, to znaczy niby takie samo jak scena otwierająca, ale spojrzenia Brandona i i tej pani blondynki są zupełnie inne. Na początku, to Brandon czuje się pewnie, czuje się zdobywcą, a ona spłoszona, z czasem nie wie, gdzie oczy podziać. W końcowej scenie - widac, że to ona nabrała pewności, można przypuszczać, że już nie będzie uciekać po wyjściu z wagonu. Ale spojrzenie Brandona już nie jest takie pewne, widać, że bije się z myslami, może ze swoim popędem, nie wie co zrobi, gdy kolejka się zatrzyma. I my też w takiej niepewności zostajemy. Ja jestem optymistką i wierzę, że pojedzie dalej. <br /><br />Mulligan, Mulligan - mój pierwszy z nia to chyba "Driver" - ok. Bez szału, ale dobrze. Tutaj też wypada dobrze, ale ma pecha, że gra u boku Fassbendera. :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-18574824750313669622012-03-01T18:19:58.537+01:002012-03-01T18:19:58.537+01:00Pożyjemy, zobaczymy... Nie kwestionuję wyższości i...Pożyjemy, zobaczymy... Nie kwestionuję wyższości imdb nad filmwebem, na filmweb wchodzę z przyzwyczajenia oraz dlatego, że jestem prawdziwą Polką - patriotką :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-43846641740874377582012-02-29T19:08:28.446+01:002012-02-29T19:08:28.446+01:00bardzo ciekaw jestem tego filmu, Twoja recenzja ty...bardzo ciekaw jestem tego filmu, Twoja recenzja tylko pobudziła mój apetyt.Sotionhttps://www.blogger.com/profile/05201838177741051080noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-79413448242533672322012-02-29T18:45:27.078+01:002012-02-29T18:45:27.078+01:00nie chciałam czytać przed obejrzeniem filmu, więc ...nie chciałam czytać przed obejrzeniem filmu, więc jestem dopiero teraz ;)<br /><br />zaraz po seansie moje wrażenia były bardzo pozytywne, po filmie zastałam w fotelu i zastanawiałam się nad niedopisanym zakończeniem; teraz jednak pare dni po obejrzeniu nie jestem już tak wniebowzięta, czegoś mi w tym filmie brakowało, spodziewałam się podobnego jak w przypadku "Głodu" emocjonalnego poruszenia a nie dostałam go, teraz jedyne o czym myślę i co wyniosłam ze "Wstydu" to ostatnie scena Brandona wsiadającego do pociągu bez wspomnianego przez ciebie szalika, ta scena jako jedyna zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, było w niej coś niepokojącego dla tej historii, jakiś symboliczny koniec, może osiągnięcie jakiegoś dna?<br /><br />mnie jakoś dzieło McQeena nie skojarzyło się z "Ostatnim tangiem w Paryżu", ale może dlatego że tamten film był dla mnie dość traumatycznym przeżyciem, budził we mnie nieuzasadnione obrzydzenie, "Wstyd" w porównaniu z tamtym dziełem jest delikatny, zdjęcia faktycznie świetne, zobojętniające wobec pokazywanych sytuacji<br /><br />Fassbender- tutaj pochwały są zbędne, klasa sama w sobie, ale w pojedynku z moim ukochanym Bradem Pittem z chęcią bym go zobaczyła<br /><br />zaskoczyła mnie tylko Mulligan, naprawdę świetna rola aktorki za którą do tej pory nie przepadałamAniahttps://www.blogger.com/profile/06877908227231908932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-56467377836696519012012-02-29T09:23:06.590+01:002012-02-29T09:23:06.590+01:00Cytat: "...sprawdziłam obsadę tego filmu i wi...Cytat: "...sprawdziłam obsadę tego filmu i widzę tam Fassbendera. Więc może jednak go zobaczymy."<br /><br />Ja sprawdziłem na imdb i tam go nie ma w obsadzie, ale na filmwebie jest. Wydaje mi się, że imdb jest bardziej wiarygodną stroną pod tym względem, ale mogę się mylić.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-50866720025971208652012-02-29T06:48:47.707+01:002012-02-29T06:48:47.707+01:00Cóż, Twoja recenzja "Wstydu" jest analit...Cóż, Twoja recenzja "Wstydu" jest analityczna jak się patrzy i właściwie nie stwarza dla mnie większego pola do dyskusji, bo z niemal wszystkimi Twoimi spostrzeżeniami się identyfikuje (zgadzam). Poza tym, uświadomiłaś mi kilka aspektów tego filmu. Np. sposób filmowania scen erotycznych. Na pewno wielka w tym zasługa nie tylko operatora, ale i reżysera oraz aktorów: mianowicie to, że sceny te nie miały w sobie krzty... pornograficznej... nie wiem jak to nazwać... lubieżności, prostactwa - chęci epatowania erotyzmem dla samego efektu wzbudzenia podniecenia u widza. A już scena orgii, w której bierze udział Brandon razem z dwiema (bodajże) kobietami, to doprawdy majstersztyk, jeśli chodzi o sztukę fotografowania i montażu. To, że Fassbender zagrał to tak a nie inaczej (czyli bez żadnej asekuracji i "na całego") świadczy tylko o jego klasie i o tym, że jest aktorem "rasowym", który nie boi się żadnego wyzwania - gotów nawet poświęcić swój narcyzm.Stanisław Błaszczyna (Logos Amicus)https://www.blogger.com/profile/16030158278214366280noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-29373481720831461932012-02-28T23:28:30.445+01:002012-02-28T23:28:30.445+01:00Zawstydziłeś mnie, milość powinna być górą, powinn...Zawstydziłeś mnie, milość powinna być górą, powinnam być ponad niechęć do PEWNEJ :) aktorki i jednak zobaczyć "Niebezpieczną Metodę", jest już chyba na dvd, więc może niebawem. <br />Nie śledzę poczynań Tarantino, co nie znaczy, że są mi one obojętne, ale sprawdziłam obsadę tego filmu i widze tam Fassbendera. Więc może jednak go zobaczymy. Zresztą Waltz też tam jest (niemiecki dentysta na dzikim zachodzie - to dopiero będą jaja). <br /><br />Rzeczywiście, Pitt i Fassebender, na dodatek pod reką MCQuenna, to może być coś. I podobno żadnych podobieństw do poprzednich filmów. Już czekam. :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-26696514939014393792012-02-28T15:30:35.570+01:002012-02-28T15:30:35.570+01:00Nie wiem dlaczego "Niebezpieczna metoda"...Nie wiem dlaczego "Niebezpieczna metoda" Cię nie pociąga :) Czyżby niechęć do pewnej aktorki była silniejsza niż poważanie dla dwóch znakomitych aktorów? :) <br />Wspomniałaś o westernach, więc przyszła mi do głowy taka myśl, że chciałbym zobaczyć Fassbendera w westernie. Trochę mam za złe Quentinowi Tarantino, że do filmu "Django Unchained" zatrudnił DiCaprio zamiast Fassbendera, bo DiCaprio mi nie pasuje za bardzo do westernu, a Fassbender byłby idealny do tego gatunku :)<br />Właśnie się dowiedziałem, że w kolejnym filmie McQueena "Twelve Years a Slave" obok Fassbendera zagra Brad Pitt - to będzie dopiero wymarzony duet, szczególnie dla Ciebie, bo wiem, że Pitta cenisz wysoko :) Obaj wprawdzie zagrali już razem w "Bękartach wojny", ale w tym filmie Fassbender nie mógł się za bardzo wykazać.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-47950089549194249982012-02-27T22:45:45.502+01:002012-02-27T22:45:45.502+01:00No cóż, Mariusz, nasze drogi czasem tak okrutnie s...No cóż, Mariusz, nasze drogi czasem tak okrutnie się rozmijają; Keira Knightly, Essential Killing, a teraz "Głód". Dobrze, że choć w kwestii westernów się rozumiemy. <br />Niestety, "Niebezpiecznej metody" jeszcze nie widziałam, para Mortensen i Fassbender - też wymarzona. Hm, Mortensen wygrał, powiadasz, no to pogratulować, cieszę się tak samo, jakby wygrał Fassbender, bo też tego aktora bardzo lubię i poważam (dodatkowy punkt za dziurkę w brodzie ma). Jakoś mnie ta "Niebezpieczna metoda" nie pociąga, ciekawe, czy wiesz dlaczego? :) <br />Masz rację, poczekaj na "Wstyd" na dvd. :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-21083981498917902752012-02-27T14:34:46.270+01:002012-02-27T14:34:46.270+01:00"Wstyd" mimo pewnych obaw chciałbym obej..."Wstyd" mimo pewnych obaw chciałbym obejrzeć, ostatnio jak byłem w kinie na "Artyście" to przed filmem pokazywali trailer "Wstydu" i film wydał mi się intrygujący. Ale jednak do kina wolę iść na coś mniej ryzykownego, żeby się nie rozczarować :) Być może byłbym bardziej chętny do obejrzenia tego filmu, gdyby podobał mi się "Głód" McQueena, ale mnie ten film nie zaangażował.<br />Skoro mówisz o aktorskich pojedynkach to zapytam, czy oglądałaś "pojedynek" Fassbendera z Mortensenem w "Niebezpiecznej metodzie". Jak na takich aktorów nie był to raczej zbyt porywający pojedynek, ale moim zdaniem to jednak Mortensen go wygrał :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-87826756336702916862012-02-27T13:47:47.490+01:002012-02-27T13:47:47.490+01:00Carey dała radę, ale jej rola była jednak podrzędn...Carey dała radę, ale jej rola była jednak podrzędna wobec roli Fassbendera. Fassbender nie miał czegoś kraść, on był na pierwszym planie od początku do końca z założenia, a także wykonania. Świetny aktor, przydałoby się, żeby miał okazję zmierzyć się z kimś na swoją miarę, taki aktorski pojedynek na planie w czymś mocnym, o, np. Fassbender i Hardy, a może z Goslingiem? <br />Mariusz, zdecydujesz się może jednak na ten "Wstyd"? Fassbender wstający z łóżka i robiący siku, to nic strasznego, żaden wstyd. :)Babka Filmowahttps://www.blogger.com/profile/05766582056873644907noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8947007797456315323.post-56530167973379970472012-02-27T12:00:53.390+01:002012-02-27T12:00:53.390+01:00A jak tam Carey Mulligan? Dała radę? Czy może Fass...A jak tam Carey Mulligan? Dała radę? Czy może Fassbender ukradł ten film dla siebie?Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.com